Nowy prezydent, nowe wyzwania: jak wybór Karola Nawrockiego wpłynie na polski rynek pracy?
Ostatnie wybory prezydenckie zakończyły się zwycięstwem Karola Nawrockiego. Kandydata popierany przez Prawo i Sprawiedliwość pokonał w drugiej turze Rafała Trzaskowskiego. Ta decyzja wyborców otwiera nowy rozdział w polskiej polityce. Może mieć wiele skutków na różne obszary gospodarki i życia społecznego. Przyjrzeliśmy się nowemu prezydentowi z perspektywy najbliższej działom HR – czyli rynku pracy.
Karol Nawrocki obejmuje urząd prezydenta w momencie głębokiej polaryzacji społecznej oraz rosnących napięć gospodarczych. Przedsiębiorcy borykają się z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności i niedoborami pracowników, a pracownicy – z niepewnością zatrudnienia i spadającą realną wartością wynagrodzeń z powodu inflacji. Nowy prezydent, mimo ograniczonego wpływu na gospodarkę i rynek pracy, będzie musiał zająć stanowisko wobec tych wyzwań. Jego deklaracje o wspieraniu dialogu społecznego i roli państwa w tworzeniu stabilnych warunków zatrudnienia budzą nadzieję. Pojawiają się jednak pytania o realne możliwości działania w ramach obowiązującej konstytucji.
Nie bez znaczenia będzie również polityczny układ sił. Napięcia między obozem politycznym prezydenta a rządem mogą skutkować blokowaniem części inicjatyw ustawodawczych, również tych dotyczących rynku pracy. Szczególnie wrażliwe będą kwestie dotyczące imigracji zarobkowej, polityki senioralnej oraz rozwoju nowych form zatrudnienia. Nawrocki, jako kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, może próbować wpływać na te procesy poprzez weto prezydenckie lub inicjatywy ustawodawcze. Jednak ich skuteczność będzie zależna od parlamentarnej arytmetyki. Dla działów HR i całego rynku pracy kluczowe będzie, czy prezydent stanie się aktywnym mediatorem w sporach społecznych. Czy raczej pozostanie symbolicznym strażnikiem interesów swojej politycznej bazy.
Kompetencje prezydenta w kontekście rynku pracy
Kompetencje prezydenta RP są mocno ograniczone konstytucyjnie. Odgrywają jednak istotną rolę w kształtowaniu polityki społecznej i gospodarczej. Prezydent, jako głowa państwa, ma narzędzia umożliwiające wpływ na dialog społeczny oraz proces legislacyjny. Może to oddziaływać na środowisko pracy i relacje między pracodawcami a pracownikami.
Prezydent dysponuje uprawnieniami, które pozwalają mu aktywnie uczestniczyć w debacie na temat rynku pracy. Eksperci podkreślają znaczenie tych kompetencji w budowaniu dialogu społecznego.
– Prezydent posiada uprawnienia, które umożliwiają mu wpływanie na dyskusję dotyczącą rynku pracy, dialogu społecznego. Może inicjować debatę publiczną w kwestiach istotnych dla rynku pracy, obszaru zatrudnienia oraz przedkładać stosowne projekty ustaw. Prezydent RP wspiera dialog społeczny pomiędzy organizacjami pracodawców a związkami zawodowymi. Powołuje członków Rady Dialogu Społecznego, a w pracach samej Rady biorą udział, z głosem doradczym, jego przedstawiciele – zaznacza Robert Lisicki, Dyrektor Departamentu Pracy, Konfederacja Lewiatan.
Wpływ prezydenta na rynek pracy nie ogranicza się jedynie do roli mediatora. Posiada również uprawnienia w procesie legislacyjnym, które mogą kształtować ramy prawne regulujące zatrudnienie.
– Musimy mieć na uwadze, iż Prezydentowi przysługują istotne uprawienia w ramach procesu legislacyjnego. Należy pamiętać, że ustawy przyjmowane przez parlament mogą być przez Prezydenta podpisane, odrzucone (veto) bądź skierowane do Trybunału Konstytucyjnego – mówi Robert Lisicki.
Prezydent elekt przed wyzwaniami na rynku pracy
Polski rynek pracy stoi przed poważnymi wyzwaniami, które wymagają długofalowych strategii, niezależnie od dynamiki politycznej. Starzejące się społeczeństwo oraz potrzeba zrównoważonej polityki migracyjnej to wyzwania dla rynku pracy w Polsce. Równie istotna jest konieczność ochrony praw pracowniczych.
To właśnie demografia jest wymieniana najczęściej, jako główny długoterminowy problem dla rynku pracy. Choć obecna sytuacja jest stabilna, z rekordowo niskim bezrobociem, to demografia stanowi istotne zagrożenie.
– Polski rynek pracy od lat cechuje się stabilnością, czego dowodem jest rekordowo niski poziom bezrobocia. Jednak w dłuższej perspektywie największym wyzwaniem jest pogarszająca się demografia. To na tym problemie powinniśmy skupić uwagę i szukać skutecznych rozwiązań – powiedział Tomasz Szklarski, wiceprezes zarządu enpulse.pl i ekspert ds. rynku pracy w Business Centre Club.
W trakcie kampanii wyborczej Karola Nawrockiego szeroko dyskutowano o polityce migracyjnej. Rozwiązaniem niedoborów kadrowych w niektórych sektorach może być przemyślane podejście do sprowadzania pracowników z zagranicy:
– Sytuacja na polskim rynku pracy przypomina tę w Europie Zachodniej. Polacy coraz rzadziej podejmują się prostych, niskopłatnych prac w branżach takich jak magazynowa, przetwórcza czy rolnicza, co generuje niedobory kadrowe. Jednym z rozwiązań jest inteligentna polityka migracyjna, oparta na selekcji cudzoziemców, którzy mogą się dobrze zasymilować kulturowo. Warto wzorować się na kampaniach prowadzonych przez Australię, Nową Zelandię czy Japonię, aby przyciągać osoby o konkretnych kompetencjach – zaznaczył Tomasz Szklarski.
Umowa programowa podpisana przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego z NSZZ “Solidarność” w lutym 2025 roku może wzmocnić ochronę praw pracowniczych i wpłynąć m.in. na politykę emerytalną.
– Prezydent, który wspiera związki zawodowe, staje się istotnym sojusznikiem w ochronie praw pracowniczych. Będzie on przeciwny podwyższaniu wieku emerytalnego, co jest tematem niepopularnym społecznie. Niezależnie od prezydenta trzeba jednak zaznaczyć, że zarówno obecny, jak i najprawdopodobniej przyszły rząd, raczej nie zdecyduje się na zmiany w tym obszarze – podkreślił Tomasz Szklarski.
Perspektywy dla rynku pracy: co przyniesie prezydentura Nawrockiego?
Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP stawia rynek pracy przed nowymi możliwościami, ale i wyzwaniami. 6 sierpnia rozpocznie prezydenturę w warunkach politycznej kohabitacji. Może ona utrudniać realizację obietnic wyborczych, takich jak obniżka podatków czy wsparcie programów socjalnych. Kluczowe będzie, czy prezydent wykorzysta swoje kompetencje do inicjowania debaty o palących problemach, jak starzejąca się populacja czy niedobory kadrowe. Istotne będzie też, jak jego współpraca z NSZZ “Solidarność” wpłynie na ochronę praw pracowniczych.
W obliczu polaryzacji społecznej i gospodarczych niepewności, rynek pracy będzie wymagał od Nawrockiego aktywnego wspierania dialogu społecznego, by zrównoważyć interesy pracowników i pracodawców.
Dalsze kroki prezydenta elekta, w tym skład jego kancelarii i pierwsze orędzie po zaprzysiężeniu, będą sygnałem dla rynku pracy, jak zamierza realizować swoje priorytety. Choć jego wpływ legislacyjny jest ograniczony, zdolność do wetowania ustaw i kierowania ich do Trybunału Konstytucyjnego może kształtować ramy prawne zatrudnienia.
W kontekście globalnych trendów, takich jak automatyzacja i potrzeba podnoszenia kompetencji cyfrowych, prezydentura Nawrockiego stanie przed zadaniem wspierania rozwiązań, które przygotują Polskę na przyszłość. Obserwatorzy rynku pracy z niecierpliwością czekają na pierwsze decyzje, które pokażą, czy prezydentura Nawrockiego przyniesie stabilność, czy nowe wyzwania dla polskiej gospodarki.
